Pierogi pieczarkowo - ziemniaczane

Rewelacyjne, bez mięsa, pomysł na obiad dla całej rodziny. Posmakuje każdemu. Na co dzień i na święta. Idealnie smakują z kubkiem gorącego czerwonego barszczu. Z okrasą maślano pieczarkową.

mniam.... Polecam

składniki:

na ciasto:

750 g mąki pszennej
375 ml gorącej wody
1,5 łyżeczki soli,
2 łyżki oleju

na farsz:

1 kg ziemniaków
80 dag pieczarek
1 cebula,
3 ząbki czosnku
sól i pieprz,
granulowany czosnek,
łyżka masła, olej

okrasa:

20 dag pieczarek,
jedna cebulka,
4-5 łyżek masła,
2 łyżki oleju

Przygotowanie:

Zobaczcie krótki film jak robię takie pierogi krok po kroku 👇👇👇

Przygotowujemy farsz:

Ziemniaki obieramy i gotujemy w osolonej wodzie do miękkości , następnie odcedzamy, studzimy i gnieciemy tłuczkiem do ziemniaków.

Pieczarki ścieramy na tarce o grubych oczkach, cebulkę kroimy w kostkę. Na patelnię dajemy łyżkę masła i odrobinę oleju, wrzucamy pokrojoną cebulkę i smażymy aż się zacznie rumienić, dodajemy pieczarki i smażymy na największym ogniu żeby pieczarki się podsmażyły a nie udusiły. na koniec dodajemy czosnek przeciśnięty przez praskę i smażymy jeszcze minutkę. Wyłączamy i studzimy.

Zimne zgniecione ziemniaki mieszamy z pieczarkami, doprawiamy do smaku solą, pieprzem i granulowanym czosnkiem (czasem dodaje odrobinę majeranku),mieszam wszystko dokładnie.

Zagniatamy ciasto na pierogi na stolnicy lub w robocie z mąki ,soli, oleju i gorącej wody. ciasto kładziemy na podsypanej mąką stolnicy i nakrywamy najlepiej szklaną miską, zostawiamy na ok 10 minut żeby odpoczęło. Po tym czasie odcinamy kawałek ciasta i rozwałkowujemy cieniutko. Reszta ciasta cały czas jest pod miską żeby nie obsychało. Wykrajamy kółka z ciasta , na każde kółko nakładamy łyżeczkę farszu i zlepiamy pierogi. Gotowe pierogi układamy na deseczce posypanej mąką żeby się do niej nie przylepiły i lepimy tak aż nam się skończy ciasto lub farsz. Z tej porcji wychodzi naprawdę sporo pierogów. Pierogi wrzucamy partiami na osolony wrzątek i gotujemy pod przykryciem aż wypłyną ,następnie odkrywamy i gotujemy od wypłynięcia ok 2 minut. Wyjmujemy łyżką cedzakową i wrzucamy następne. Nie gotujcie za dużo na jeden raz żeby się równo ugotowały. Pierożki podajemy polane okrasą pieczarkową. Jak dla mnie najlepiej smakują z kubkiem gorącego barszczu.

Pychotka, smacznego!!