sobota, 9 czerwca 2018

Mięso ze słoika na kanapki



Kolejny sposób na przygotowanie swojskiej wędlinki na kanapki,sposób przygotowania dostępny dla każdego,takie mięsko przygotowały jeszcze nasze babcie - gotowane w słoiku - po prostu pyszne,delikatne i ten zapach...
Takie mięso można przechowywać  bardzo długo w lodówce lub chłodnej piwnicy,ale nie u mnie bo za szybko zjadamy- ,możecie użyć innego mięsa np: schab,boczek,karczek,szynka  polecam spróbujcie taką zrobić na pewno nie raz do niej wrócicie.....

Składniki:

  • 1 kg mięsa wieprzowego (u mnie 500g karkówki i 500g schabu,ale może być boczek, żeberka, łopatka,) 
  • 20 g soli do peklowania 
  • 1/2 łyżeczki pieprzu
  • 1/2 łyżeczki kminku
  • 2 ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę
  • łyżka majeranku 
  • 1/2 łyżeczki pieprzu ziołowego
Przygotowanie:
Mięso umyć i osucszyć ręcznikiem papierowym.Czosnek wymieszać z przyprawami i  solą peklującą i natrzeć nimi mięso.Schować do lodówki na ok 2 dn dwóch dniach wyjąć mięso i przewiązać ciasno sznurkiem i wcisnąć do słoika(znajdźcie taki z szeroką szyjką,żęby można było łatwo póżniej wyjąć) i zakręcić.Wstawić słoik do garnka napełnoinego wodą tak do 2/3 słoika,Przykryć i zagotować,zmniejszyć ogień i gotować 2 godziny,Po tym czasie zdjąć z gazu i zostawiam słoik jeszcze w tej gorącej wodzie aż wystygnie ,jak już będzie zimny to włożyć do lodówki na noc,dzięki temu stężeje i na drugi dzień się super pokroi  i ta pyszna galaretka ,delikatnie wyjąć mięsko ze słoika ,zdjąć sznurek i zajadać-Smacznego!!!!



u mnie sprawdził się idealnie garnek do gotowania szparagów-bo jest wysoki i wąski 



 
Spróbujcie koniecznie!!

14 komentarzy

  1. przepis interesujący. Wypróbuję

    OdpowiedzUsuń
  2. Na sam widok tej galaretki slinka cieknie! Ciekawy przepis. Czy mogłabym z tego zrobić mięso w kawałkach w mniejszych słoikach?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście,tylko może minimalnie zmniejszyć czas gotowania-na pewno będzie pyszne

      Usuń
    2. Sprawdzę w takim razie 🙂

      Usuń
  3. W jakiej ilości wody mam gotować ? Czy ta woda ma przykryć caly sloik?

    OdpowiedzUsuń
  4. Moja mama robiła dużo weków po świnobiciu.Nie było kiedyś lodówek i dużo wekowano i wdzono. Słoiki gotowało się dwa razy. Pierwszy dzień 2 godziny,za drugim razem następnego dnia 1 godzinę.Póżniej do piwnicy i stało bardzo długo,aż do następnej świniobicia. Nadmienię jeszcze, że takiego smaku nie skosztujemy dzisiaj,bo świniaki karmione są inaczej, co rzutuje na jakość i smak mięsa. Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam :-) pisze Pani, że "mięsko obwiązujemy sznurkiem ,przekładamy do słoika", czy jest to konieczne?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie nie jest to konieczne,ale ułatwia umieszczenie mięsa w słoiku,jeśli ma pani wystarczająco miejsca to można po prostu włożyć mięsko bez obwiązania sznurkiem-pozdrawiam

      Usuń
  6. Witam,ja robię takie mięso ale w kawałkach takich jak na gulasz.A pòżniej zapiekam słoiki w piekarniku.Ma ono jeszcze inny delikatniejszy smak.Tak robiła moja babcia I mama po świniobiciu.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mięso wydrukuje, tylko myślę, nad szerokimi słoika mi, pozdrawiam 🤣🤣

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja robie mieso w sloikach, ale krojone na mniejsze kawalki, po zakreceniu sloiki sa zatopione calkowicie w wodzie tak na dwa palce ponad pokrywke, przez 5 godzin. Pychota.

    OdpowiedzUsuń
  9. Na każde swinobicie jechałam do mojej cioci mieli duże gospodarstwo wracam do pasztetowej nigdy nie składali się bułki bo szybko fermetuje ani mannyto było tylko mięso a bułki to się dawało do bulczankipozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Robiłam z łopatki wyszło super polecam przepis.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde zostawione słowo-pozdrawiam serdecznie i miłego dnia!!